Archiwum 28 stycznia 2004


sty 28 2004 hej ludki...
Komentarze: 4

Wiec dzisiaj rano sie uczylam potem Dorota zadzwonila czy do niej przyjde...Ale ja musialam isc po krotkie spodenki do miasta (nie jestem glupia wiem ze jest zima ale ja potrzebowalam ich na tance) wiec przechodzilysmy przez rynek iii zobaczylam fajniusie spodenki wiec postanowilam przymierzyc...Bosh... jak tam zimno bylo rozumiem ze to jest rynek ale przydalo by sie jakies ogrzewanie...Nigdy wiecej nie bede przechodzic przez rynek bo jeszcze mi sie cos spodoba...Ale w sklepach nie bylo krotkich spodenek...qrde ja to mam problemy:P No wiec poszlysmy do Kauflanda qpic cos do zarelka;] Po powrocie do domq czytalam ksiazke (czego neienawidze...) I tak mi dzionek zlecial...

nicolinka : :