Archiwum 09 lutego 2005


lut 09 2005 Kolejny dzien reszty mojego zycia...
Komentarze: 4

Moze najpierw co bylo wczoraj...Wiec bylam z Pacyfcia w miescie...Znalazlam sobie idealna sukienke tylko, ze byla niebieska jak znajde taka czarna to odrazu kupuje :)  Hmmm co dalej? schiza na maxa ;] Dorota walnela mnie w Jusku pilka pluszowa a ja jej oddalam miskiem potem ehhh...Rzucilam ja recznikiem, potem malowalysmy sie przy szafach az sie dziwie czemu nas nie wywalili :D Potem Kaufland...Ogladalysmy sliczne misiaczki :D I bylo suuuper :) A dzisiaj bylam w Żaganiu i ogladalam sukienki, ale oczywiscie nie bylo mojego rozmiaru...Bylam na cmentarzu i u Romeczka (do Doroty wiem gdzie dokladnie jest ul. Konopnickiej :D ) No i wybieralam z rodzicami kafelki ale nie bylo fajnych :) To juz chyba koniec pap 3mcie sie :*

nicolinka : :