gru 23 2004

Zyczonka :)


Komentarze: 6

Cieplego kominka, najblizszych usmiechu, galazki jemioly ukrytej pod strzecha, karpika bez osci i psa co zagada takie zyczonka Martusia wam sklada :D

Jaka wiocha :P Mimo wszystko WESOLYCH SWIAT :) Przepraszam za wszystkie krzywdy, ktore wyrzadzilam (na swieta wszystko sie wybacza) Posdro 4all :*

nicolinka : :
ŁuKaSz..FrOm zaWisza:)))
31 grudnia 2004, 12:49
Wszystkiego najlepszego na nowy rok!!:) bo dzis mamy sylwka;)...3maj sie cieplutko..Nicolinko:P...:))))))
Pacy
28 grudnia 2004, 19:32
Ja go nie terroryzuje. To on mnie zamknal. A Sylwersta no w sumie mozemy przespac (osobno :P)... ;D I nie dziwie sie, ze Ci spodnie nie wyschly :P Trzeba bylo chodzic po zaspach snieznych?! :P A tak powaznie, to jakos coraz mniejsza mam ochote isc pod ratusz (S. Trio), ale coz - nic lepsiejszego nie wymyslimy :P Aha - W. i A. chyba cos robia jednak ;D Ale ciul z nimi ;) Wiesz, ze W. mnie wkurw...yyy...wkurza juz ;D Tasakiem ja! ;D Klok ;D Buziak ;D :*
Pacy
26 grudnia 2004, 18:18
Heh, no niech Ci bedzie :P A co do wpadania po Ciebie jutro o 13, to nie wiem, czy bede w Zarach... Ale postaram sie wpasc :P I jak to nie pamietasz jak wygladam?! Chcesz moje zdjecie? ;D I wiesz co? Dzieci mnie terroryzuja :P Bo siedzialam dzisiaj przez jakis pol godziny zamknieta w pokoju, bo genialny synek mojej kuzynki (tak, Kuba :P) mnie zamknal na klucz... A drzwi nie byly zamykane na klucz od... od... od dawna :P I sie zaciely... :/ Myslalam, ze zabije... Mial szczescie, ze zaraz po tym, jak Pawel jakims cudem otworzyl te drzwi, Iwona z Dominikiem jechali do domu. Ale ja go dopadne jeszcze ;D Zamkne go w piwnicy i wyrzuce klucz ;D A wiesz co jeszcze? Nini i Aleftu nie organizuja chyba Sylwestra, bo nie wynajeli sali... A gdyby organizowali, to J. tam nie bedzie, wiec moglybysmy isc ;D Ale... no coz - zobaczy sie :P Nie bede sie na blogu rozpisywac :P Jak cos, to na gadu pogadamy :P Klok ;D :*
Pacy
25 grudnia 2004, 18:03
Heh, kuzyna moze i bym pokochala na Swieta, ale... no wiesz :P A wujka (J.K.) to tak srednio ;D Bo tez sie wredny robi :P ;) A co do tej imprezyt - czy ja o czyms nie wiem? :P ;D PS. Dlaczemu rozmawiamy na dwoch blogach, a nie na jednym? ;D ;D ;D Klok ;D
24 grudnia 2004, 12:25
:*
Pacy
23 grudnia 2004, 23:07
A Ty wiesz, czego bym chciala Ci zyczyc... I co do wybaczania - to ja Ci i bez Swiat wybaczam, wiec moze teraz dla odmiany nie bede wybaczac? Tylko... hm... Niech pomysle, czego Ci mozna nie wybaczyc... No kurde nie wiem :P To trudno. Nie bedzie wyjatkow :P Kocham Cie ;D (jak kuzynke oczywiscie :P) [no w sumie nie kazda kuzynke, bo w koncu Loka nie kocham w nijaki sposob :P]

Dodaj komentarz