Nic takiego...

Postaram sie czesciej pisac notki ale teraz nie mam zbyt duzo na to czasu , a poza tym mam tylko jednego kompa podlaczonego do neta bo mam jedna karte sieciowa w modemie a druga w tym kompie...No i ciezko sie do niego dobic... Ale co robilam w minionym czasie hmmmm...nie przypominam sobie rzeby dzialo sie cos szczegulnego czy wartego zapamietania...Aaaa przypomnialo mi sie cos wartego zapamietania i ZEMSTY :) W lany poniedzialek PUZNYM popoludniem szlam sobie z kolezankami i dorwal mnie Szczur (taki gosciu z mojej klasy) oblal woda...Nie no ja zawsze myslalam ,ze leje sie tak do 12-13 a nie o 19...No coz sa ludzie i szczurki...Ale musze tez zafundowac kopka Dupie (gosciu z mojej klasy) bo jak z nim gadalam na gygy to powiedzial ze Szczurek bardzo dobrze zrobil...Oni nie przezyja dzisiejszego dnia ;) Ok koncze bo musze isc sie uczyc bo mam dzisiaj 2 sprawdziany PAAAAAAA  #mcie sie ludki i posdro 4all