sty 31 2005

Bosh...


Komentarze: 3

Jestem zla...wszystko mnie wqrza...Mam ochote ferie spedzic w domu gdzie jest cieplutko i milusio...Czy czlowiek nie moze sobie spokojnie odpoczac w domku ? Dorota juz mnie ciagnie na saniki, a ja wcale nie mam ochoty na nie isc...Ta pora roku mnie przytlacza...Zima to cos pasqdnego...Ide sie szykowac na warsztaty papa

nicolinka : :
31 stycznia 2005, 10:59
A więc: Martusiu! Nie możesz całę ferie siedzieć w domu, bo przestaniesz wszystkich koffac, odsuniesz się od wszystkich przyjaciół i wógle ześwierujesz w domowym i jakże ciepłym zaciszu. Dlaego musisz sie ruszyć i wyjść na dworek. Pozdrowienia i buziaczki :* :* :*
Pacy
31 stycznia 2005, 09:25
Przemilcze. Mialam cos napisac, ale nie :P Nie napisze. Przemilcze... Ommmm... Jestem spokojna :P Wrrr... Do cholery jasnej, ile razy mozna Ci tlumaczyc, ze po to Cie ciagne na te sanki, zebys sie nie zmulala w domu?! Nie mozesz calych farii spedzic siedzac w czterech scianach... Bo naprawde zeswirujesz kompletnie i stwierdzisz, ze w domu Ci dobrze i juz w ogole nie bedziesz wychodzic... Ale ja Cie jeszcze gdzies wyciagne :> I to jeszcze w tym tygodniu... :> Jak nie na sanki, to na spacer. A jak nie na spacer, to ja sie do Ciebie wbije i bede Ci marudzic, az w koncu Ci sie znudzi i sama stwierdzisz, ze chcesz isc na dwor :P Yyyy... No dobra, mialam sie nie rozpisywac :P A buziola nie dostaniesz. Za kare :P ;)
Jedzolek
31 stycznia 2005, 09:15
Słuchaj ja też tak myślałem!!!!!! Ale mówisz tak bo już ześwirowałaś w domu....to już trzeba leczyć a nie zapobiegać jak u mnie;) No ale jest jeszcze inna możliwość....nie chcesz już widzieć jędzolka i go już nie lubisz...;(

Dodaj komentarz